Na co dzień umiejętności choreograficzne są nam potrzebne bardzo rzadko. Krokami tanecznymi interesują się głównie ci, którzy bardzo chcą tańczyć ze względów zawodowych lub hobbystycznych. Jednak większość ze znanych im stylów tanecznych ogranicza się do tych popularnych w nowoczesnych klubach. Natomiast poważniejsze tańce wciąż pozostają poza zainteresowaniami przeważającej części Polaków. Zazwyczaj pierwszym spotkaniem ze stylami takimi, jak walc, cza-cza czy jive okazuje się wesele. Choć goście nie są zobligowani do zachwycenia wszystkich swoimi umiejętnościami, to jednak para młoda powinna przygotować się do odtańczenia pierwszego utworu rozpoczynającego zabawę weselną.
W tym celu, coraz więcej narzeczeństw decyduje się na kursy tańca dla nowożeńców. Mają one nauczyć poruszania się w rytm jednego z dostojniejszych tańców, na przykład walca angielskiego lub wiedeńskiego, który będzie inauguracją wesela. Poza tym, w szkołach oferujących takie kursy poznaje się też, przynajmniej jeden taniec typowo towarzyski. Najczęściej wybierana jest właśnie cza-cza lub jive, lecz obok nich popularnością cieszą się gorąca samba, intrygująca rumba czy też wiecznie żywe tango.
Standardowy kurs tańca powinien nie tylko pomóc w poznaniu kroków, ale też nauczyć swobody ruchu. Tu nie wystarczy zapamiętana choreografia. Liczy się płynność i brak zahamowań, poddanie się emocjom. Jeszcze do niedawna ze szkół tańca słynęły głównie duże miasta. Warszawa, Kraków czy Wrocław do dziś mogą pochwalić się ich znaczną ilością. Mimo tego, dzięki popularyzacji tańca w programach i serialach telewizyjnych, szkoły powstają również w mniejszych miejscowościach. Olsztyn, Bydgoszcz, Opole to miejscowości, w których często istnieje więcej niż jedna szkoła.